GAMISS to chiński, internetowy sklep, który na rynku funkcjonuje od stosunkowo niedawna. Nam blogerom przypadł zaszczyt testowania produktów z ich strony, dzięki czemu sklep zyskuje rozgłos oraz opinię, a my świetne rzeczy. Muszę przyznać, że pierwsza paczka, którą otrzymałam niesamowicie mnie zachwyciła. Produkty mogłam wybrać sama, dlatego dostałam to, co mi się najbardziej spodobało z asortymentu sklepu. W skład mojej paczki weszły:
Jeśli jesteście zainteresowani zapraszam do dalszej części posta, w której dokładnie opiszę otrzymane produkty. To, o czym muszę wspomnieć do czas dostawy. Wybrałam najtańszą przesyłkę (darmową) czyli China Post. Zwykle czekam na takie przesyłki od 3 tygodni do miesiąca. Tę przesyłkę otrzymałam w zaledwie dwa tygodnie, co jest doskonałym wynikiem! Kontakt z koordynatorką przedsięwzięcia również nienaganny - szybki i dobrze mi się z nią dogaduje.
MINI-POMADKI
W swojej kosmetyczce mam dość mało kolorów szminek, ponieważ rzadko się nimi maluję. Nie zawsze pasują one do moich outfitów, a wiecznie czerwone usta też się kiedyś znudzą. Postanowiłam zamówić mini-pomadki, które urozmaicą mój wygląd oraz moje usta. Strzał w dziesiątkę - 12 przeróżnych kolorów sprawią, że każda dziewczyna znajdzie coś dla siebie. Są naprawdę malutkie, dzięki czemu nie ma problemu ze zmieszczeniem ich w torebce czy włożeniu do portfela, w razie gdybyśmy chciały się poprawić w czasie trwania wyjścia. Kolory są bardzo intensywne, co możecie zauważyć na skórze dłoni. Pomadka utrzymuje się na ustach do dwóch godzin - jest to mało, ale można to wybaczyć - w końcu za niecałe 10zł otrzymujemy aż 12 sztuk. Bardzo je polecam - cudowne, żywe kolory.
NASZYJNIK
Biżuterię ubóstwiam - nigdy nie pokazuję się bez naszyjnika, kolczyków czy chociażby małego pierścionka. Kiedy na stronie ujrzałam ten naszyjnik od razu wiedziałam, że będzie mój. Jest prześliczny zarówno na zdjęciu jak i w rzeczywistości. Pięknie się świeci i błyszczy - jedynym mankamentem jest jego zapięcie, które dość ciężko chodzi (choć z drugiej strony mam pewność, że na pewno nie spadnie mi z szyi, haha). Naszyjnik wykonany jest z dbałością o każdy szczegół. Jeden z piękniejszych w mojej szkatułce z biżuterią.
EYELINER
Tutaj się niestety bardzo zawiodłam, ponieważ bardzo potrzebowałam dobrego eyelinera. Ten niestety taki nie jest, i choć kusi swoją ceną - lepiej dołożyć te kilka złotych i kupić coś porządniejszego. Eyeliner jest umieszczony w mocnym, plastikowym opakowaniu. Do zestawu dołączony jest pędzelek. Konsystencja jest dobra, w sam raz do malowania, miękka, bez siłowania można nałożyć odpowiednią ilość kosmetyku. Pędzelek jest bardzo twardy - szoruje oko. Ciężko nim narysować ładną kreskę. W dodatku po około 15 minutach od narysowania kreska już się rozmazała. Boję się, że do wieczora będę wyglądała jak panda. Niestety - nie polecam.
TOREBKI
Jestem zachwycona! Torebki są boskie, a cały zestaw składa się aż z 6 sztuk w cenie jedynie 20$! Moim zdaniem bezcen za taką jakość i za taką ilość. Moja bratowa już zamówiła sobie podobny zestaw, bo 80zł za takie cuda to jest naprawdę niewiele. W zestawie znajdziemy dużą torbę na ramię regulowanym paskiem, dwie nieco mniejsze torebki, mini-torebkę, portfel oraz schowek na klucze. Totalna rewelacja - materiał jest mięciutki, pikowany. Torba wykonana solidnie, podobnie jak reszta jej przyjaciółek. Wygląda na mocną, dobrze się układa i nosi. Portfel jest bardzo poręczny, mieści najważniejsze dokumenty, posiada dużo przegródek oraz jedną zapinaną na zamek na drobne pieniążki. Myślę, że jedyną wadę, której mogę się doszukać jest jeden pasek, który niestety trzeba przepinać do torebek - jest to nieco niewygodne. Myślę, że gdyby każda miała swój osobny byłoby o wiele lepiej. Ale za 80zł - proszę Was - nie ma co narzekać, bo zwykle tyle płacimy za jedną torbę, nie za 6.
Dziękuję za możliwość testowania