PRODUCENT: Krem z glukozydem ketonu malinowego pomaga wyrównać istniejące
przebarwienia oraz kontroluje wytwarzanie melaniny w warstwach skóry
dzięki, czemu zapobiega powstawaniu nowych zmian pigmentacyjnych.
Przebarwienia i odbarwienia wiążą się z nieprawidłowym działaniem,
nadmiarem lub brakiem melaniny w skórze. Glukozyd ketonu malinowego jest
czynnikiem rozjaśniającym. Badana naukowe dowodzą, że skutecznie obniża
poziom tlenku azotu w organizmie, a także hamuje melanogenezę –
tworzenie pigmentów w skórze. Pomaga w niwelowaniu przebarwień
posłonecznych, potrądzikowych, spowodowanych czynnikami hormonalnymi,
fizycznymi oraz hiperpigmentacji wynikającej z reakcji alergicznej.
Ujednolica koloryt skóry, zmniejszając widoczność piegów. W celu
osiągnięcia najlepszych efektów zaleca się wraz z kremem wyrównującym
koloryt, stosowanie ochrony przeciwsłonecznej.
MOJA OPINIA: Firma Bleuet bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Krem otrzymałam jeszcze przed 24 grudnia, zapakowany w piękne ozdobne woreczki, z których aż było czuć świąteczny klimat. Przesyłka dotarła w nienaruszonym stanie w ekspresowym tempie. Dodatkowo oprócz kremu uzyskałam masę próbek pozostałych kremów, dostępnych w ofercie sklepu. Krem, który wybrałam to produkt wyrównujący koloryt skóry z przebarwieniami. Zacznę od szaty graficznej na tekturowym pudełku, w które zapakowane jest krem. Jest ona bardzo kobieca i delikatna, wręcz minimalistyczna. Przedstawia wszystkie najważniejsze szczegóły, które interesują konsumenta. W środku znajdujemy krem w pięknym opakowaniu, które wygląda bardzo kobieco. Zakrętka lekko się odkręca, ma srebrny połysk, dobija światło, dzięki czemu wygląda elegancko. Krem jest białego koloru. Jeśli chodzi o zapach to jest on typowo naturalny, nie drażni. Po nałożeniu na twarz znika całkowicie. Konsystencja kremu jest w sam raz do nakladania na twarz - nie za rzadka i nie za gęsta. Skóra po użyciu się nie lepi, nie zostawia tłustego uczucia. Jeżeli chodzi o działanie to jestem nim zachwycona. Kremu używałam codziennie przed snem przez miesiąc. Mam na twarzy blizny potrądzikowe i muszę przyznać, że krem z pewnoscią mi je trochę rozjaśnił. Co lepsze - wypryski przestały się praktycznie pojawiać, a powstałe szybko się zagoiły. Skóra jest mniej zaczerwieniona i wygląda bardziej promiennie. Uważam, że krem jest godny swojej ceny, bo przede wszystkim działa.
CENA: 75,00złMOJA OPINIA: Firma Bleuet bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Krem otrzymałam jeszcze przed 24 grudnia, zapakowany w piękne ozdobne woreczki, z których aż było czuć świąteczny klimat. Przesyłka dotarła w nienaruszonym stanie w ekspresowym tempie. Dodatkowo oprócz kremu uzyskałam masę próbek pozostałych kremów, dostępnych w ofercie sklepu. Krem, który wybrałam to produkt wyrównujący koloryt skóry z przebarwieniami. Zacznę od szaty graficznej na tekturowym pudełku, w które zapakowane jest krem. Jest ona bardzo kobieca i delikatna, wręcz minimalistyczna. Przedstawia wszystkie najważniejsze szczegóły, które interesują konsumenta. W środku znajdujemy krem w pięknym opakowaniu, które wygląda bardzo kobieco. Zakrętka lekko się odkręca, ma srebrny połysk, dobija światło, dzięki czemu wygląda elegancko. Krem jest białego koloru. Jeśli chodzi o zapach to jest on typowo naturalny, nie drażni. Po nałożeniu na twarz znika całkowicie. Konsystencja kremu jest w sam raz do nakladania na twarz - nie za rzadka i nie za gęsta. Skóra po użyciu się nie lepi, nie zostawia tłustego uczucia. Jeżeli chodzi o działanie to jestem nim zachwycona. Kremu używałam codziennie przed snem przez miesiąc. Mam na twarzy blizny potrądzikowe i muszę przyznać, że krem z pewnoscią mi je trochę rozjaśnił. Co lepsze - wypryski przestały się praktycznie pojawiać, a powstałe szybko się zagoiły. Skóra jest mniej zaczerwieniona i wygląda bardziej promiennie. Uważam, że krem jest godny swojej ceny, bo przede wszystkim działa.
LINK: Lekki krem wyrównujący koloryt skóry z przebarwieniami
OCENA: ★★★★★
Produkt otrzymałam dzięki uprzejmości