Biorąc udział w konkursie na stronie TrustedCosmetics nawet nie brałam pod uwagę wygranej. Szczęście się do mnie uśmiechnęło po raz drugi (testuję także perfumy firmy Nicole, a raczej czekam na przesyłkę). Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z możliwości poznania nowego podkładu, bowiem moja cera należy do tych kapryśnych i ciężko jest mi trafić na dobry produkt, odpowiadający mojej skórze.
MARKA: Dr. Hauschka
KOSMETYK: Podkład
RODZAJ: Tonacja ciepła, cera jasna do jasno beżowej. Kryjący podkład do twarzy 02 / Foundation 02
PRODUCENT: Nowy kryjący podkład do twarzy Dr. Hauschka pozwala ukryć drobne
niedoskonałości, cienie i zaczerwienienia, ale nie osobowość. Podkład
jest łatwy w użyciu, naturalny odcień skóry łączy się z lekką formułą, a
skóra otulona jest najwyższej jakości olejkami roślinnymi, woskami i
wyciągami z roślin leczniczych. Podkład optymalnie dopasowany odcieniem do Twojej cery. Ma świeży, odżywczy zapach roślinny. Wszystko dla Ciebie.
MOJA OPINIA: Podkład zamknięty jest w eleganckiej tubce z miękkiego plastiku. Jest czarna, ze złotymi zdobieniami, które mienią się w słońcu (przez co ciężko jest ująć produkt na zdjęciu). Design jest minimalistyczny, czyli taki - jaki lubię. Numer, który wybrałam to Foundation 02 dla cery jasnej w tonacji ciepłej. Podkład dobrze wpasowuje się w moją karnację, nie jest widoczny na twarzy, delikatnie ją przyciemnia nadając efekt zdrowej opalenizny. Podoba mi się to, że kosmetyk jest naturalny - zatem oprócz tuszowania drobnych niedoskonałości cery, dba także o jej kondycję (skóra jest odżywiona i nawilżona, rzekłabym - promienieje). Nie zauważyłam zapychania porów, ani pojawienia się wyprysków w czasie używania. Nie tworzy maski, kryje delikatnie - bardzo delikatnie. Moim zdaniem trochę za słabo, bo mimo, że ma zakrywać drobne niedoskonałości to nie wypełnia tego zadania - wciąż są widoczne za mocno. Podkładu zatem nie polecam dla osób borykających się z problematyczną cerą. Mam praktycznie nienaganną cerę - potrzebuję tak naprawdę wyrównania kolorytu - tutaj podkład sprawdza się doskonale, ale już przy zakryciu małego zaczerwienienia czy rany nie sprawdza się wcale. Minusem jest także (dla mnie!) zapach - jakby mentolowy. Przypomina mi czasy dzieciństwa, kiedy na wszystkie bóle moja babcia smarowała mnie amolem - identyczne uczucie i zapach utrzymujący się dość długo. Być może wyczuwam go przez długi czas, bo po prostu mi nie pasuje - nie wiem. Podkład jest łatwy do rozprowadzenia, długo utrzymuje się na skórze (ok. 6-8h), znakomicie radzi sobie w czasie wysokich temperatur, nie spływa.
Porównanie skóry na moim czole przed i po użyciu podkładu Dr. Hauschka Foundation 2. W czasie miesiączki pojawiają mi się drobne zaczerwienienia oraz delikatne wypryski, które są mało widoczne. Sami możecie porównać, że podkład jest jednak dla osób z nienaganną cerą, bowiem przy takich niedoskonałościach nie radzi sobie za ciekawie. Nadaje za to ładny koloryt :)
DZIĘKUJĘ ZA MOŻLIWOŚĆ PRZETESTOWANIA PORTALOWI
