Żel pod prysznic o zapachu granatu to produkt zamknięty w bezbarwnej buteleczce wykonanej z miękkiego plastiku. Dzięki przezroczystości możemy kontrolować ubytek kosmetyku. Butelka zamykana jest na klik, nie ma problemu z otwarciem nawet mając mokre ręce. Design jest delikatny i minimalistyczny. Zawiera wszystkie potrzebne informacje, jest miły dla oka i doskonale prezentuje się na sklepowej półce. Cena żelu to około 10zł za 250ml. Żel ma lejącą się konsystencję. Mała ilość pozwala na dokładne umycie całego ciała - jest wydajny. Dobrze się pieni i usuwa zabrudzenia wszelkiego rodzaju. Zapach jest podobny do granatu, ale jest nieco mdły i zbyt słodki dla moich nozdrzy. Zdecydowanie wolałabym odświeżającą wersję żelu o zapachu pomarańczy. Ten nadaje się na długie, relaksacyjne kąpiele. Produkt nie wysusza, nie podrażnia, ale niestety nie zauważyłam obiecanego nawilżenia. Skóra jest nieco bardziej miękka, ale to wszystko. Zapach ulatnia się po wytarciu ręcznikiem.
Dezodorant roll-on o zapachu pomarańczy - produkt zamknięty jest w przezroczystej buteleczce wykonanej ze szkła. Szata graficzna jest minimalistyczna, zawiera wszystkie potrzebne informacje, jest przyjemna dla oka. Dezodorant nie zawiera soli aluminium, co jest dużym plusem. Plastikowa kuleczka jest sprawna, nie zacina się i spełnia swoją rolę. Dezodorant nie bieli skóry, ani nie zostawia śladów na ubraniu - możemy go stosować bez obaw. Zapach jest doskonały - to mój ulubieniec z całej trójki. Uwielbiam pomarańcze, a ten zapach jest niemal identyczny i bardzo intensywny. Nie wyczuwam w nim chemii tylko naturalną słodycz tego owocu. Jest bardzo przyjemny i orzeźwiający. Jeżeli chodzi o działanie to na początku aplikacji wyczuwalny jest zapach alkoholu, który po chwili przemienia się w przyjemną woń pomarańczy. Dezodorant jest bardzo skuteczny, używam go podczas treningów i gdy się pocę wyczuwam pomarańczę zamiast przykrego zapachu potu. Całkowicie nie likwiduje potu, jedynie sprawia, że jest on bezzapachowy.
Dezodorant w atomizerze o zapachu cytryny to produkt zamknięty w szklanej przezroczystej buteleczce, dzięki czemu jesteśmy w stanie kontrolować zużycie kosmetyku. Atomizery są wygodne w użyciu, nie zacinają się, rozpylają delikatną mgiełkę. Rurki, z którymi są połączone są długie i sięgają aż do dna, co gwarantuje zużycie produktu do końca. Zapach cytryny jest bardzo naturalny, nie czuć w nim chemii. Jedynie na początku wyczuwalna jest delikatna woń alkoholu, która świadczy o jego obecności w składzie. Jednak zapach sam w sobie jest bardzo orzeźwiający i przyjemny. Podobnie jak dezodorant roll-on atomizer spełnia swoje zadanie. Niweluje przykry zapach potu, jednak wilgotności nie usuwa.
Produkty testuję dzięki uprzejmości
