PRODUCENT: Smakowity deser dla włosów - czekoladowy szampon do pielęgnacji włosów BingoSpa. Dobroczynne właściwości czekolady cenili Olmekowie, pradawni
mieszkańcy Meksyku. Jest to mieszanka kakao i masła kakaowego. Działa
relaksująco, uspokajająco, jest źródłem energii dla mózgu. Ziarno
kakaowca - Theobroma cacao - z którego powstaje czekolada
zawiera wiele cennych dla skóry substancji, posiada zdolność zmiękczania
skóry i włosów. Antyoksydanty, znajdujące się w czekoladzie,
zapobiegają rozwojowi wolnych rodników, które wpływają na utratę przez
włosy kolagenu, elastyny i innych protein. Substancje zawarte w czekoladzie posiadają właściwości silnie
nawilżające, przeciwutleniające, tonizujące. Pobudzają metabolizm
komórkowy, regenerują, działają kojąco. Właściwości te związane są z
obecnością w ziarnie kakaowym różnorodnych substancji, z których
najważniejsze
- nawilżające i detoksykujące – kofeina i teobromina,
- antyoksydacyjne i ochronne w stosunku do komórek skóry – polifenole.
Czekolada zawiera również witaminy: A, B1, B2, B3, E, PP, a
także węglowodany, białko, błonnik, flawonoidy, alkaloidy oraz
mikroelementy np.: magnez, żelazo, dzięki czemu ma właściwości
nawilżające, przeciwutleniające, tonizujące; wygładza i uelastycznia
powierzchnię włosów, wzmacnia cebulki włosów. Wszystkie te magiczne składniki powodują wygładzenie i uelastycznienie powierzchni
włosów oraz wzmocnienie cebulek włosowych, zapewniają skórze głowy
optymalne nawilżenie. Szampon BingoSpa ułatwi rozczesywanie, sprawi, że
włosy staną się jedwabiście gładkie, lśniące i miłe w dotyku.
POJEMNOŚĆ: 500ml
CENA: 14,00zł
MOJA OPINIA: Szampon zamknięty jest w przezroczystej butelce z miękkiego plastiku. MA gęstą konsystencję, przypominającą budyń. Dzięki temu jest bardzo wydajny i niewielka jego ilość starcza na umycie całych włosów. Ma brązowy kolor i przypomina rozpuszczoną czekoladę. Jego zapach kojarzy się bardziej z jakimś wyrobem czekoladopodobnym, niż z czekoladą. Jest przyjemny, choć nieco chemiczny. Nie czuć w nim słodkości, typowej dla czekolady. Nakrętka jest zmorą chyba dla każdego w moim domu. Nauczyliśmy się już, aby odkręcać ją przed zamoczeniem rąk, bo potem jest z tym ogromny problem - niestety minus. Po umyciu, nasze włosy są splątane. Niestety - nie widać, aby w szamponie zawarta była także odżywka. Włosy nie rozczesują się tak, jak robią to po każdej innej odżywce, dlatego tą czekoladową przyjemność musimy stosować z inną odżywką do włosów. Przy użyciu drugiego produktu włosy są lśniące, łatwo się układają i dobrze unoszą.